Minęły już prawie dwa tygodnie stycznia, a ja nie wiem kiedy
to zleciało. Dopiero co rozpoczęła się przerwa świąteczna, a z nią wspaniałe
przygotowania i niezwykła atmosfera. W mgnieniu oka przyszedł Nowy Rok, a z nim
nowe postanowienia do zrealizowania. Jednym z nich jest z pewnością aktywność
na blogu i w świecie mody. Jeżeli jeszcze nie macie swoich postanowień, to
warto poświęcić na to chwilkę czasu. Dobrym pomysłem jest również zastanowienie
się nad swoją hierarchią wartości. Dni 2015 roku niczym się nie różnią od tych
z 2014, ale może dzięki tej zmianie w kalendarzu zdobędziemy się na zmiany w
swoim życiu.
Pogoda zaskakuje nas na każdym kroku. Czuję jakby czas zimowy
został zastąpiony wiosenną aurą. Może dzięki temu lato również szybciej zawita :).
Piękna pogoda na sesję jest w obecnej porze roku czymś praktycznie niemożliwym,
ale jednak mi i Marcie udało się uchwycić słońce w pełni :)
Pudrowy róż zestawiłam z bordo, uważam, że te dwa kolory świetnie ze sobą współgrają.
W dzisiejszej stylizacji chciałabym zwrócić uwagę na
kapelusz. Uwielbiam ten dodatek, jest symbolem elegancji i wdzięku. Obecnie ten
rodzaj nakrycia głowy niestety zanika, a nie tak dawno temu ludzie nie byliby w
stanie wyobrazić sobie wyjścia na ulicę bez niego. Lata 20. to kapelusze
klosze, przylegające do głowy, kobiety gładko zaczesywały włosy, upinały je by
były krótkie. Ekranizacja powieści Fitzgeralda „Wielki Gatsby” jest świetnym
zobrazowaniem mody tamtych lat, może to właśnie dlatego urzekł mnie ten film.
Męskie kapelusze mają zwolenniczki wśród kobiet – meloniki,
cylindry i fedory – czyli kapelusz z dość dużym rondem z charakterystyczną
płaską kokardką. Dla odważnych znajdą się tzw. fascinators, czyli małe nakrycia
głowy, pięknie i bogato ozdabiane, zakładane najczęściej na uroczystości ślubne. Nie wspomnę już o Elsie Schiaparelli, która tworzyła kapelusze
dość niekonwencjonalne – np. w formie buta :).
Jest tak wiele rodzajów kapeluszy, więc myślę, że każdy z
nas znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.
Kolejnym dodatkiem wypełniającym stylizację jest naszyjnik
Lilou z kolekcji Boheme, który czeka na grawer z moim motto. Cieszę się, że mogę dowolnie personalizować moją
biżuterię
Możecie mnie znaleźć na bloglovin:
Follow my blog with Bloglovin
Follow my blog with Bloglovin
Time goes
by so quickly, there are only two weeks of January left. Not a long time ago I
started preparations for Christmas and in the blink of an eye New Year came
with new resolutions. One of mine is definitely to be active on the blog and in
the world of fashion. New Year’s Resolutions are worth devoting time and it is
also important to set the priorities. Days of the 2015 are the same as those in
2014, but maybe thanks to this change in the calendar we will be able to make
some changes in our lives.
Weather
surprises us at every turn. I feel like spring aura replaced winter time. Me
and Marta made session in great condition – the sun was shining and temperature
wasn’t typical for this season.
I matched
powder pink coat with maroon accessories, I think that they harmonize with each
other perfectly.
In today’s
stylisation I’d like to pay attention to my hat. I adore this accessory, it’s
the symbol of elegance and charm. In the past it was unthinkable to leave home
without a hat, but nowadays it is mostly forgotten. The ‘20s were famous for
cloche hats – which are fitted, usually made of felt. Film version of the
Fitzgerald’s novel “Great Gatsby” presents fashion of those years credibly,
maybe that’s why this film bewitched me. Men hats have also a big popularity
among women – bowler hat, top hat or fedora. Fascinators and hatinators could
be appropriate for the brave ones – small headpieces, richly decorated, mostly
worn for wedding ceremonies. I’m not even going to mention Elsa Schiapparelli,
who created unconventional hats – in the form of shoe :)
I think
that everyone can find something for themselves, because there are so many
types of hats.
Another
important accessory for me is Lilou necklace from Boheme collection, which still
waits for the engraver with my motto. I think it’s a great idea, that I can freely
personalize my jewellery.
Thank you
for reading :)
Follow my blog with Bloglovin
fot. Marta Deląg
Płaszcz (Coat) - Mango
Kapelusz (Hat) - River Island
Sweter (Sweater) - Mohito
Koszula, spodnie (Shirt, trousers) - Zara
Torba (Bag) - Zara
Botki (Boots) - Venezia
Naszyjnik, bransoletka (Necklace, bracelet) - Lilou